Walka ze „złotą algą” nie wstrzymywała działań przeciwpowodziowych, a Międzyresortowy Zespół ds. Odry wyraźnie rekomendował przygotowanie zbiorników na nadejście fali wezbraniowej – oświadczyło w środę Ministerstwo Klimatu i Środowiska, odnosząc się do raportu Biura Bezpieczeństwa Narodowego (BBN)
„Rzeczpospolita” opublikowała w środę tekst na podstawie raportu BBN, którego eksperci wypunktowali co – w ich opinii – przyczyniło się do dużych strat spowodowanych wrześniową powodzią Na Dolnym Śląsku. Ocenili, że były to: „brak zrzutów wody ze zbiorników, by walczyć ze złotą algą, nieogłoszenie stanu pogotowia powodziowego, a następnie alarmu oraz nieprzygotowanie systemu łączności dla administracji i służb bezpieczeństwa”. Uznali też, że rozmiar katastrofy był efektem niezrealizowanych inwestycji zwiększających retencję a także złej polityki przestrzennej władz lokalnych.
„Z przykrością stwierdzamy, że BBN, wydając bardzo daleko idące wnioski, nie zbadało faktów. Do dziś do sekretariatu Międzyresortowego Zespołu ds. Odry nie wpłynęły żadne zapytania w tej sprawie od pracowników Biura. Nikt też nie zwrócił się z prośbą o udostępnienie protokołów z prac zespołu czy innych dokumentów z wydanymi rekomendacjami” – podał resort klimatu w komunikacie.
Resort powołał się na protokoły, z których wynika, że „Zespół ds. Odry, w którego skład wchodzą między innymi przedstawiciele Wód Polskich, zdecydowanie rekomendował regulację pracy zbiorników w zlewni Odry w zależności od prognozy hydrologiczno-meteorologicznej na kilka dni przed falą powodziową”.
Ministerstwo zauważyło, że w protokole z wtorku, 10.09.2024, zastępca Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska Ministerstwo Klimatu i Środowiska Marek Kajs, „wskazał konieczność uzupełnienia rekomendacji dotyczących regulacji przepływów w dorzeczu Odry o możliwość regulacji zrzutów przez PGW Wody Polskie w zależności od prognozy hydrologiczno-meteorologicznej. W posiedzeniu brali udział także: wiceprezes Wód Polskich Magdalena Żmuda, dyrektor IMGW prof. Robert Czerniawski oraz przedstawiciele kilku resortów stale reprezentowanych w Zespole”.
Ponato – jak czytamy w komunikacie – „informacją publiczną jest fakt, że 9 września IMGW opublikował prognozę zagrożeń meteo 2 stopnia o intensywnych opadach deszczu na 13 września z możliwością powodzi w dorzeczu Górnej Odry”. Resort, powołując się na dane z protokołu, zaznaczył też, że ilość zrzutów przez PGW Wody Polskie miała być uzależniona od warunków pogodowych, z zaznaczeniem spodziewanych znaczących opadów deszczu.
„W czasie spotkania we wtorek 10.09.2024 członkowie Zespołu wielokrotnie podkreślali konieczność przygotowania się na nadchodzące opady deszczu i falę wezbraniową. Uznali jednogłośnie, że priorytetową kwestią w zakresie zrządzania przepływami, jest ochrona ludności przed powodzią. Dodajmy, że Międzyresortowy Zespół ds. Odry wydaje rekomendacje dotyczące możliwości ograniczenia niebezpieczeństwa zakwitu „złotej algi”, a zarządzaniem wodami w Polsce zajmuje się Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie” – napisało MKiŚ.
źródło PAP/ fot. Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu