Przekop Mierzei Wiślanej to bodziec, jakiego nasze miasto nie miało od dekad – powiedział Michał Missan, wiceprezydent Elbląga podczas Europejskiego Kongresu Samorządowego w Mikołajkach.
Budowa kanału przez Mierzeję Wiślaną, a mówiąc prościej – jej przekop, to jeden z ważniejszych projektów infrastrukturalnych rządu Prawa i Sprawiedliwości. Inwestycja ma się przyczynić do rozwoju portu w Elblągu. Obecnie statki, które stamtąd wypływają, mogą dostać się na wody Bałtyku, dopiero po pokonaniu położonej niedaleko rosyjskiego Kaliningradu, Cieśniny Pilawskiej.
Muszą zatem „nakładać” wiele mil, żeby wpłynąć na otwarte morze. Po zakończeniu prac, to się zmieni. Michał Missan, wiceprezydent Elbląga, ocenił, że przekop mierzei, niezależnie od kontekstu politycznego, to „największy bodziec do rozwoju dla Elbląga od lat 70-tych, kiedy na pewien czas, stał się stolicą województwa”. – Takiego impulsu dla miasta za mojego 45-letniego życia, jeszcze nie było. To jest nasze 5 minut, które jak uczy historia, trwa zwykle dłużej. Już obecnie do Elbląga wkraczają liczni inwestorzy, kupują duże działki pod budowę bloków, ostatnio jedna z firm nabyła teren o powierzchni 7,5 ha. Kupują też działki pod produkcję czy pod usługi – zauważył Missan podczas Europejskiego Kongresu Samorządowego zorganizowanego w Mikołajkach przez Instytut Studiów Wschodnich – organizatora Forum Ekonomicznego.
Wiceprezydent ocenił, że budowa kanału żeglugowego to ogromna szansa na rozwój portu w Elblągu. – Jest on spółką miejską, która obecnie nie może wykorzystać pełni swoich możliwości, a nic tak nie stymuluje rozwoju, jak możliwości komunikacyjne. Mamy trasę S7, która przebiega niemal po granicy miasta, mamy DK-22, a niebawem otworzy nam się kanał wodny, który da potężne możliwości – ocenił Missan. W nawiązaniu do portu przypomniał, że część prac w porcie została już wykonana, ale sporo jest jeszcze planowanych. – Powstał terminal przeładunkowo-magazynowy, terminal osobowy, mosty zwodzone, przygotowano też nabrzeża. Chcemy jeszcze wykonać jeden terminal oraz zbudować drogi dojazdowe – wyliczał samorządowiec, dodając, że sporo będzie zależeć od wysokości dofinansowania ze środków regionalnych.
Missan ma nadzieję, że za 15 lat mieszkańcy Elbląga, będą dumni ze swojego miasta. – Już teraz, kiedy pytam o wrażenia ludzi odwiedzających nasze miasto, to oceny są zazwyczaj pozytywne. Najgorzej o Elblągu mówią elblążanie i to należałoby zmienić – dzielił się spostrzeżeniami wiceprezydent.
Budowa kanału na Mierzei Wiślanej ma zakończyć się w 2022 roku. Nowa droga wodna z Zatoki Gdańskiej przez Zalew Wiślany do Elbląga to odcinek o długości blisko 25 kilometrów. Niedawno pisaliśmy, że na budowie trwają rozruchy urządzeń i instalacji obiektów kubaturowych.
fot.: archiwum
