Ochrona środowiska jest wpisana w misję budowy głębokowodnego terminalu kontenerowego w Świnoujściu. Pojęcie green terminal nie jest przypadkowe. Zgodnie z oczekiwaniami Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście, wyartykułowanymi w specyfikacji konkursu, który wyłonił wykonawcę – przedsięwzięcie będzie proekologiczne na każdym etapie: od koncepcji, poprzez realizację projektu i następnie eksploatację terminalu.
Poszanowanie środowiska leżało u podstaw planów dotyczących terminalu kontenerowego. Efektem było szereg zmian, które zostały zaproponowane już w trakcie procesu konkursowego, w czasie toczących się rozmów z potencjalnymi wykonawcami. To dlatego m.in. projekt będzie realizowany na pirsie, czyli nowoutworzonym lądowym obszarze na Zatoce Pomorskiej, z minimalną ingerencją w obecny teren. Jakiekolwiek uciążliwości dla środowiska będą dzięki temu ograniczone do minimum. Zgodnie z priorytetem zarządu portów, że ma być ekologicznie i nowocześnie!
Green terminal
Kryteria środowiskowe były częścią oceny ofert w postepowaniu ogłoszonym przez Zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście. Tak, jak wspomnieliśmy projekt terminalu musi być proekologiczny, uwzględniać minimalny wpływ na środowisko, właśnie w myśl koncepcji green terminal.
Zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście konkurs już rozstrzygnął wybierając belgijsko-katarskie konsorcjum firm Deme Consessions N.V. i Q Terminals W.L.L., które zaprojektuje, wybuduje terminal i zapewni operatora.
Zainteresowani budową i eksploatacją terminalu nie tylko uwzględnili w swoich propozycjach środowiskowe priorytety. W trakcie rozmów sami zaproponowali wiele rozwiązań minimalizujących oddziaływanie na florę i faunę zarówno na etapie realizacji inwestycji, jak również już w okresie eksploatacji terminalu. Trudno się dziwić, ponieważ konsorcjum tworzy belgijska firma zajmującą się robotami hydrotechnicznymi. Ma ogromne doświadczenie. Buduje w tej chwili kilka terminali kontenerowych na świecie, m.in. we Francji, Singapurze. Natomiast należący do rządu katarskiego Q Terminals jest stosunkowo młodym, 10-letni operatorem terminali ale z ogromnym potencjałem. Strategicznie chciałby zostać średniej wielkości globalnym graczem terminalowym. Świnoujski terminal w ten projekt wpisuje się wręcz idealnie.
Dbałość o środowisko będzie zapewniona w wielu obszarach. Między innymi przez zastosowanie na terminalu najnowocześniejszych urządzeń przeładunkowych i sprzętu o minimalnym poziomie emisji szkodliwych substancji, zasilanych energią elektryczną.
Energia elektryczna będzie również dostarczana na statek w czasie postoju przy terminalowych nabrzeżach, by eliminować szkodliwe emisje pochodzące z silnika i spalinowych agregatów statkowych.
Naturalne ściany
Warto też zwrócić uwagę na specyfikę działalności terminalu, który nie emituje pyłów, nie dymi a z racji lokalizacji ogranicza do minimum wpływ na otoczenie i środowisko naturalne. Ma to również istotne znacznie dla mieszkańców dzielnicy Warszów, która będzie od terminala oddzielona naturalną ścianą lasu.
Sieć kolejowa i drogowa z węzłem Łunowo, łączącym terminal z ekspresową drogą S3 również omijają osiedla mieszkalne. Zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście stworzył ogólne ramy terminala przyjaznego środowisku, który docelowo ma osiągnąć zdolność przeładunkową min. 2 mln TEU. Zgodnie z taką koncepcją belgijsko-katarskie konsorcjum wykona i zrealizuje projekt zagospodarowując część Zatoki i nieruchomości w taki sposób, by obiekt w pełni odpowiadał definicji green terminala.
Spełnione rygory decyzji środowiskowej
Niemal 3 lata projekt skrupulatnie analizowali inspektorzy nim w październiku ub.r. Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Szczecinie wydał decyzję określając środowiskowe uwarunkowani dla budowy terminala kontenerowego. Co potwierdza wcześniejsze stwierdzenia o priorytetowym podejściu wszystkich zainteresowanych realizacją inwestycji do ochrony środowiska.
Jeszcze nie ma ostatecznej decyzji ponieważ zgodnie z procedurą RDOŚ musi odpowiedzieć na 3 odwołania, które wpłynęły po ogłoszeniu decyzji – dwa od organizacji ekologicznych, polskiej i niemieckiej oraz od prezydenta Świnoujścia. Jak zauważył Marek Kajs, zastępca GDOŚ podczas posiedzenia sejmowej Komisji Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej poświęconej m.in. budowie terminala – w procesie postępowania środowiskowego, przeprowadzenia procedury transgranicznej, konsultacji większość wniosków strony niemieckiej uwzględniono i ostatecznie obie strony we wrześniu ub.r. podpisały protokół bez żadnych rozbieżności.
Dyrektor przypomniał też, że postpowanie transgraniczne nie jest procedurą uzyskania zgody. Chodzi o działania umożliwiające stronie społecznej zapoznanie się z dokumentacją, umożliwienie zadawania pytań odnośnie inwestycji w formie pisemnej czy poprzez spotkania z ekspertami, itd. A działania minimalizujące wpływ na środowisko, które strona niemiecka wnosiła, zostały uwzględnione w protokole, również w wydanej przez regionalnego dyrektora decyzji środowiskowej. Można więc wnioskować, że ostateczna decyzją jest już tylko kwestią czasu.
Piotr Jasina