Polski Portal Morski
Aktualności Historia Inne

Stolica otrzymała Syrenkę

Ludwika Nitschowa. Podarowała stolicy Syrenkę.
– Chciałam dać Warszawie symbol siły, symbol obronności, symbol tych czasów, które się zbliżały – mówiła rzeźbiarka o swoim najważniejszym dziele. Dziś mija 134. rocznica urodzin artystki.

Pod okiem mistrzów

Ludwika Nitschowa urodziła się 6 grudnia 1889 roku w rodzinie o tradycjach patriotycznych – była córką malarki i powstańca styczniowego. – Zanim poszłam w kierunku rzeźby, miałam pójść do konserwatorium, dosyć dużo grałam, ale zdawało mi się, że może więcej będę mogła się wypowiedzieć w rzeźbie – mówiła Ludwika Nitschowa w audycji Lidii Nowickiej poświęconej swojej osobie.

Studia rozpoczęła w 1908 roku w Krakowie pod okiem m.in. Leona Wyczółkowskiego, Jacka Malczewskiego i Włodzimierza Tetmajera.

– Kontynuowała te studia w Warszawskiej pracowni Tadeusza Brejera – mówiła Lidia Nowicka, autorka biografii dźwiękowej Ludwiki Nitschowej.

Uznanie na całym świecie 

Do historii sztuki Nitschowa przeszła jako autorka pomników. Jej debiutem był pomnik Marii Skłodowskiej-Curie. – To było moje pierwsze dzieło, jakie postawiłam po skończeniu Szkoły Sztuk Pięknych – wspominała Nitschowa. – Byłam zachwycona, że osobą, która dokonała tylu odkryć była kobieta i to Polka. 

Nitschowa rzeźbiła Skłodowską-Curie z pamięci: uczestniczyła w wykładach noblistki na Sorbonie. Kolejne rzeźby artystki zdobywały w okresie międzywojennym uznanie na całym świecie: Nowym Yorku, Amsterdamie, Paryżu i Brukseli.

Symbol Warszawy 

Najważniejszym dokonaniem Nitschowej była jednak rzeźba, która do dziś stanowi symbol Warszawy.

– Pozowała mi bardzo piękna dziewczyna, nie tylko zewnętrznie prezentująca typ polskiej, prawdziwej dziewczyny – tak wspomina pracę z modelką, Krystyną Krahelską, artystka. Krahelska zginęła w drugim dniu Powstania Warszawskiego, 2 sierpnia 1944 roku. – Wiedziała, że jest tym symbolem Warszawy i być może to ją pchnęło do niebezpiecznych, konspiracyjnych prac.

Całą niemal okupację, w tym Powstanie Warszawskie, przeżyła w Warszawie. Z rąk Niemców zginął w 1943 roku jej mąż, wybitny serolog i bakteriolog.

Uczcić Starzyńskiego 

Po wojnie doprowadziła do postawienia pomnika bohaterskiemu prezydentowi Warszawy, Stefanowi Starzyńskiemu, który aż do upadku Warszawy pozostał z broniącą się stolicą.– Autor nie zajmuje się sprawami dalszych losów swojej rzeźby. W tym wypadku uważałam za swój obowiązek, ponieważ nie tylko go znałam, ale byłam świadkiem jego działalności, żeby został między nami tu, w Warszawie – wspominała. 

źródło: Polskie Radio / fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe

Zobacz podobne

Sanepid: online można sprawdzić czystość wszystkich legalnie działających kąpielisk w Polsce

BS

Wielowymiarowa współpraca między Uniwersytetem Gdańskim a Polskim Rejestrem Statków S.A.

PL

Rusza kolejna inwestycja w portach Szczecin-Świnoujście

KM

Zostaw komentarz

Ta strona wykorzystuje pliki cookie, aby poprawić Twoją wygodę. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuję Czytaj więcej

Polityka prywatności i plików cookie