PKN Orlen wybuduje w 2021 r. hub wodorowy we Włocławku, gdzie działa spółka Anwil z Grupy Orlen. Inwestycja zakłada m.in. budowę instalacji produkującej wodór w jakości paliwa transportowego. Jak zapowiada prezes PKN Orlen Daniel Obajtek, podobny hub ma powstać w Płocku.
„W przyszłym roku wybudujemy we Włocławku hub wodorowy. Inwestycja zakłada budowę instalacji produkującej wodór w jakości paliwa transportowego, infrastruktury logistycznej oraz stacji tankowania” – zapowiedział w środę na Twitterze PKN Orlen. „Podpisaliśmy już porozumienia z samorządami będącymi potencjalnymi odbiorcami wodoru” – zaznaczył płocki koncern.
W innym wpisie na Twitterze prezes PKN Orlen Daniel Obajtek ocenił: „Inwestycja we Włocławku to milowy krok, który pozwoli nam zająć pozycję lidera w segmencie paliw alternatywnych”. „W kolejnym etapie wybudujemy podobny hub w rafinerii w Płocku. Instalacja doczyszczania wodoru powstaje też w naszej biorafinerii w Trzebini” – podkreślił jednocześnie w środę szef płockiego koncernu.
Pod koniec stycznia PKN Orlen podpisał z Urzędem Miasta Płocka list intencyjny o współpracy na rzecz rozwoju zeroemisyjnego transportu publicznego opartego o napędy zasilane wodorem. Jak zakłada projekt, spółka ma dostarczać wodór, zapewniając w ten sposób paliwo dla transportu miejskiego, a Płock kupi autobusy niskoemisyjne przystosowane do takiego napędu.
Członek zarządu PKN Orlen ds. operacyjnych Józef Węgrecki zapowiadał po podpisaniu listu intencyjnego z płockim samorządem, że koncern będzie chciał wykorzystywać m.in. wodór wytwarzany w Anwilu, czyli swej spółce zależnej płockiego koncernu. Jak mówił wówczas, pierwsza stacja wodoru ma powstać we Włocławku wraz hubem produkcyjnym w pierwszym kwartale 2021 r. Dodał przy tym, że w przyszłości płocki koncern będzie mógł też produkować wodór na farmach wiatrowych zlokalizowanych na Bałtyku – w elektrolizerach, poza szczytem.
„Generalnie wodór jest paliwem przyszłości, o tym mówią już głośno wszyscy, także w Europie. Tu rozwój idzie bardzo szybko. Rośnie sprawność elektrolizerów i przesyłu wodoru gazociągami. Uważam, że mamy szansę być w czołówce” – mówił m.in. Węgrecki w styczniu podczas XXVI Sympozjum Naukowo-Technicznego CHEMIA 2020, zorganizowanego przez BMP, wydawcę m.in. czasopisma „Chemia Przemysłowa” i portalu kierunekCHEMIA.pl.
Z początkiem tego roku PKN Orlen informował, że Grupa Orlen wytwarza ok. 45 ton wodoru na godzinę, z czego większość zużywana jest na potrzeby procesów produkcyjnych. Jak podkreślał koncern, rozwijana jest tam również technologia magazynowania, transportowania i dystrybuowania paliwa wodorowego. Przypominał zarazem, iż „zgodnie z wprowadzanymi regulacjami, samorządy będą zobowiązane do konsekwentnego zwiększania udziału pojazdów zeroemisyjnych we flocie realizującej usługi publiczne”.
„Paliwa wodorowe w Polsce, obecnie znajdujące się przede wszystkim w fazie testowej, jednak po wdrożeniu rozwiązań technicznych i legislacyjnych będą stanowiły istotne uzupełnienie miksu energetycznego w transporcie ciężkim” – zwracał uwagę płocki koncern, informując wcześniej o swych planach obejmujących paliwa alternatywne.
W październiku 2019 r. podobny listy intencyjny, jak w Płocku – o współpracy na rzecz rozwoju zeroemisyjnego transportu publicznego napędzanego wodorem – PKN Orlen podpisał z Górnośląsko-Zagłębiowską Metropolią.
Koncern informował wówczas, że podjął decyzję o budowie instalacji do doczyszczania wodoru, który następnie wykorzystywany będzie do napędu samochodów i autobusów elektrycznych nie tylko w obszarze Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii. Wyjaśniał, że instalacja powstanie w zakładzie w Trzebini, należącym do spółki Orlen Południe, a rozpoczęcie produkcji czystego paliwa wodorowego planowane jest w 2021 r.
Z kolei w grudniu 2019 r. PKN Orlen i Pesa podpisały list intencyjny o współpracy, która obejmie m.in. badania w celu opracowania przez spółkę z Bydgoszczy pojazdu szynowego wyposażonego w napęd oparty na wodorowych ogniwach paliwowych.