Minister Marek Gróbarczyk z resortu Infrastruktury wraz z Wojciechem Zdanowiczem przybliżyli dziennikarzom stan zaawansowanie modernizacji toru Szczecin-Świnoujściu. O znaczeniu inwestycji dla regionu i kraju w Grodzisku Lubin mówili także posłowie Leszek Dobrzyński i Artur Szałabawka oraz Zbigniew Bogucki, wojewoda zachodniopomorski.
– Za nami widać zarys wyspy Brysna, jednej z dwóch, na której składany jest urobek z pogłębianego toru – podkreślił Marek Gróbarczyk, w trakcie briefingu prasowego w Grodzisku Lubin. – Etap modernizacji jest już w fazie końcowej. Ale trzeba dodać, że jednocześnie dostosowywane są nabrzeża do nowych parametrów w szczecińskim porcie. To bardzo ważna inwestycja, na której skorzysta przede wszystkim Szczecin, do którego będą mogły zawijać statki o dwukrotnie większej ładowności, niż do tej pory. Podziękowania należą się wszystkim, którzy przyczynili się do realizacji tego przedsięwzięcia, zwłaszcza Urzędowi Morskiemu w Szczecinie, który udowodnił, że administracja rządowa jest w stanie wzorowo realizować tak potężne inwestycje. Przed nami budowa falochronu, terminalu kontenerowego w Świnoujściu, a w związku z tym pogłębienie 65 km toru od strony morza. Nie mam obaw, że i temu przedsięwzięciu Urząd Morski podoła.
Leszek Dobrzyński, poseł Pomorza Zachodniego przypomniał obiekcje sceptyków i puste debaty trwające przez lata.
– Jestem dumny, że teraz ta inwestycja jest już finalizowana – podkreślił. – Wymagała odpowiednich decyzji, determinacji, współpracy rządu, parlamentarzystów, administracji terenowej. Ale się udało i otwieramy nową kartę w dziejach Pomorza. Na tej i kolejnych inwestycjach wszyscy skorzystamy.
Poseł Artur Szałabawka zwrócił uwagę na specyfikę modernizacji toru. – Ta inwestycja, tak ważna dla portu, przyszłych inwestorów wydaje się mało spektakularna, ponieważ jest mało widoczna, gdyż większość prac wykonanych zostało pod wodą – wyjaśnił poseł. – Ale dla portów, gospodarki Pomorza Zachodniego i kraju naprawdę jest ważna.
O znaczeniu modernizacji toru mówił także wojewoda zachodniopomorski Zbigniew Bogucki. – Pogłębienie toru będzie miało przełożenie na wzrost ładunków, rozwój Szczecina ale też zasilenie budżetu państwa – dodał wojewoda. – A te pieniądze wrócą do nas w formie licznych programów wsparcia społeczności naszego regionu.
Wojciech Zdanowicz, dyrektor Urzędu Morskiego w Szczecinie (inwestor) poinformował, że prace pogłębiarskie toru zostaną zakończone najpóźniej za półtora miesiąca. – W sumie wykonanych zostało około 90 proc robót – dodał dyrektor. – Pozostaną jeszcze prace związane z umocnieniem brzegów obu wysp powstałych z urobku. Jedna ma średnicę 1,3, druga 1,8 km. Zakończenie kontraktu, zgodnie z planem nastąpi w marcu przyszłego roku.
Przy okazji pogłębiania toru wydobyto mnóstwo zabytków. Aleksander Ostasz, dyrektor Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu dziękując za współpracę z Urzędem Morskim poinformował, że w sumie wydobyto z dna Odry w trakcie modernizacji toru ponad 100 ton zabytków.
– Są to elementy zatopionych statków, kotwice, broń z okresu drugiej wojny światowej – wymieniał dyrektor. – Udało się ocalić np. silnik samolotu amerykańskiego zestrzelonego podczas działań wojennych. Stanowi cenny eksponat. Eksponatem na skalę światową jest średniowieczny miecz z pochwą, którym zajmują się teraz konserwatorzy. Te ocalone znaleziska wzbogacają nasze muzea, są eksponowane w różnych miejscach naszego regionu.
PJ
pj
2 komentarze
Trzeba się chwalić jak się coś robi, region zostaje mocno wzmocniony po długich latach degradowania go i braku inwestycji.
Znowu komedia z opływajacymi w samochwalstwo gadającymi glowami. Naprawde szkoda, że tych mikrofonów nie ustawili na wodzie. Za to co robia biorą niemałe pieniądze, więc czym się tak namolnie chwalą ?