Ogromny sukces polskiego żeglarstwa – międzynarodowa załoga WindWhisper Racing Team pod białoczerwoną banderą Yacht Kluby Polski Gdynia zwyciężyła legendarne regaty dookoła świata The Ocean Race. Polski jacht dowodzony przez Nowozelandczyka Daryla Wislanga dopłynął na metę w Genui w poniedziałek, 26 czerwca około południa, deklasując rywali o ponad 100 mil morskich.
Niecałe 2 miesiące temu świętowaliśmy jubileusz gdyńskiego jachtu Copernicus z Yacht Klubu Stal, który 50 lat temu wziął udział w pierwszych wokółziemskich regatach Whitbread Round The World Race. W tej pierwszej edycji zawodów wziął udział jeszcze jeden polski jacht – Otago. Oba ukończyły wyścigi, co było wielkim sukcesem. Obecnie regaty odbywają się mniej więcej co 3 lata pod nazwą The Ocean Race i obrosły legendą jak kadłub łodzi muszlami i porostami. Uchodzą one za najsłynniejsze, najbardziej ekstremalne i wymagające wyścigi jachtów dookoła świata.
Po Copernicusie i Otago w wokółziemskich regatach nie było długo, długo nic, jeśli chodzi o udział Polaków. Aż do początku tego roku. Po raz pierwszy od półwiecza na starcie wyścigów pojawiła się polska załoga.
Załoga WindWhisper Racing Team pod białoczerwoną banderą Yacht Klubu Polski Gdynia wystartowała 15 stycznia z Alicante, by po pięciu i pół miesiąca zameldować się na mecie w Genui jako pierwsza, i to nie tylko w swojej klasie VO65, lecz w całej flocie uczestniczącej w wyścigu z klasą IMOCA łącznie. Tym samym załoga zdobyła prestiżowe trofeum Vasco da Gama.
Do Genui polski jacht wpłynął dokładnie 26 czerwca o godz. 12:03:39 polskiego czasu, co podziwiały na żywo tysiące osób. Był to 3. i najdłuższy etap dla klasy VO65 i 3. wygrana WindWhisper. To ogromny, bezprecedensowy sukces międzynarodowej załogi, w której znalazł się m.in. 17-letni gdynianin Mateusz Gwóźdź, ekipy organizacyjnej i polskiego żeglarstwa.
Źródło: https://www.gdynia.pl/ Fot.: FB/WindWhisperRacingTeam
