W środę 29.12 doszło do niegroźnej awarii w Terminalu LNG w Świnoujściu. Nie przeszkodziło to jednak w przyjęciu kolejnej dostawy skroplonego gazu.
Rzecznik prasowy spółki Gaz-System zapewniła, że nie ma powodu do niepokoju. Konkretniej doszło awarii technicznej pęknięcia na spoinie rurociągu służącego do przesyłania gazu odparowego.
– Zaistniała sytuacja nie ma wpływu na rozładunek kolejnej dostawy LNG, która zostanie obsłużona zgodnie z harmonogramem w dniu jutrzejszym. Jednocześnie informuję, że podjęte zostały działania w celu naprawy powstałej usterki – poinformowała wczoraj dziennikarzy I. Dominiak.
Słowa rzeczniczki potwierdził kolejny transport, który dotarł do Terminalu LNG. W Świnoujściu zacumował gazowiec Megara, który przywiózł gaz ze Stanów Zjednoczonych.
Zbudowany w 2018 roku gazowiec LNG o nazwie „Megara” pływający pod banderą wysp Bahama wpłynął dziś z koleją dostawą gazu. 11 grudnia skończył napełniać swoje zbiorniki LNG w amerykańskim porcie Sabine. To pływający kolos. Na pewno nie dałby rady wejść do wewnętrznego portu w Świnoujściu bo ma niemal trzysta metrów długości! Załoga powita u nas Nowy Rok.
źródło media, http://www.iswinoujscie.pl / fot. VesselFinder