Wyławianie śmieci z wody, segregowanie ich czy wyścig ze szklanką pełną wody – wygrywają ci, którzy rozlali najmniej – takie zadania wykonywali w Centrum Żeglarskim uczestnicy półkolonii żeglarskiej, którzy wzięli udział w EkoAkademii – warsztatach ekologicznych z AMS.
W ramach akcji „Sierpień miesiącem czystej wody” oraz jako wydarzenie towarzyszące konkursu EkoAkademia – po raz drugi zorganizowaliśmy warsztaty z uczestnikami żeglarskich półkolonii. Ogromne dzięki za tę możliwość Centrum Żeglarskiemu: pracownikom, wychowawcom, a przede wszystkim dzieciakom, które chętnie brały udział w przygotowanych przez nas zabawach.
Jakie zadania postawiliśmy przed uczestnikami? Przede wszystkim takie, żeby przekonać się, jaką wiedzą w zakresie ekologii dysponują. Dzieci w wieku od 7 do 10-11 lat to skarbnica wiedzy na temat prawidłowych i złych zachowań w dziezinie troski o środowisko. Bez pudła przypisywały dobre i złe praktyki: wiedzą, że robienie prania w rzece podczas biwaku nie jest konieczne i najzdrowsze dla żyjących tam zwierząt, za to korzystanie z roweru lub hulajnogi czy autobusu jest znacznie bezpieczniejsze dla środowiska niż jazda samochodem z silnikiem spalinowym.
Jakie czynniki ryzyka dla czystości wód zauważają najmłodsi? Niekontrolowane wyrzucanie śmieci, zanieczyszczanie powietrza, łowienie zbyt dużej liczby ryb, a przez to zaburzanie równowagi w środowisku.
By zobrazować, jak trudno oczyścić wody, uczestnicy zajęć podbierakiem wyciągali śmieci z „morza”: wypełnionego wodą baseniku. Później ich zadaniem było posegregowanie wyłowionych śmieci – co wykonywali na czas, niekiedy się myląc, ale – naprawiając swoje błędy. Rozpoznali także ekologiczne i pseudoekologiczne rozwiązania: opakowanie na żywność proponowane w restauracjach wyglądało jak papier, ale z wnętrzem z tworzywa sztucznego czyniło je zwykłym śmieciem, który trafi ostatecznie na wysypisko zamiast do recyklingu. – Lepiej wybierać opakowania z papieru, który szybko się rozłozy, albo plastiku: który można odzyskać – deklarowali najmłodsi ekolodzy.
Fascynujące okazało się przetestowanie kukurydzianych wypełniaczy do paczek, stosowanych przez niektóre sklepy internetowe – te prawdziwie ekologiczne. W kontakcie z wodą skrawki tworzywa rozpuszczały się, nie pozostawiając po sobie śladu.
Zwróciliśmy też uwagę na problem marnowania wody. – Ponad połowa powierzchni Ziemi to woda – deklarowali starsi uczestnicy półkolonii. To prawda, ale wody pitnej mamy zaledwie kilka procent. Dlatego zapytaliśmy, jak na co dzień młodzi szczecinianie oszczędzają wodę? Zakręcamy kran podczas mycia rąk, zębów, zbieramy deszczówkę do podlewania ogrodu, zamiast kąpieli w wannie wybieramy prysznic – do tych pomysłów trudno dodać coś więcej. Trzymamy kciuki za naszych młodych ekologów, oby nie zabrakło im motywacji, by nadal troszczyć się o środowisko.
źródło AM Szczecin/ fot. Pixabay
