Ratownicy z Polski i Wielkiej Brytanii ćwiczyli w środę w Kołobrzegu. Goście z wysp mogli przekonać się o umiejętnościach polskich służb pracujących na Bałtyku.
Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa wraz z Royal National Lifeboat Institution rozpoczęła ćwiczenia od wpłynięcia na rzekę Parsęta, gdzie ćwiczono podejmowano ofiary dryfującej z nurtem rzeki. Następnie ćwiczenia przeniosły się już na Bałtyk, a służby pojawiły się pomiędzy kołobrzeskim portem i molo.
Goście z wysp mogli zapoznać się zarówno z technikami stosowanymi przez polskich ratowników, jak i wykorzystywanym przez nich sprzętem. Całości towarzyszyły kamery i dron. Rafał Goeck, rzecznik Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa tłumaczy, że nagrania posłużą Brytyjczykom nie tylko do celów szkoleniowych.
– Robią nagrania dla BBC do programu, który opowiada o ratownictwie morskim w różnych zakątkach świata. No i chcą przy okazji pokazać to, co my potrafimy, nasz kunszt naszej pracy. To jak my tu w Polsce działamy – tłumaczy Goeck.
Kołobrzescy ratownicy zasłynęli brawurową akcją z lutego, gdy uratowali psa uwięzionego przez ponad tydzień na wysepce na rzece Bug. W działaniach oddalonych o 700 km od macierzystej jednostki uczestniczyła właśnie jednostka SAR z Kołobrzegu.
Źródło https://radioszczecin.pl fot. SAR Facebook