Komisja Europejska zaproponowała wstrzymanie połowów węgorza na sześć miesięcy w 2023 r. Zakaz miałby obejmować zarówno wody morskie w UE, jak i przyległe wody słonawe. Miałby trwać przez sześć kolejnych miesięcy i mógłby być przedłużony do 2024 roku. Celem jest zwiększenie ochrony węgorza, zarówno na najwcześniejszych etapach życia w wodach europejskich, jak i podczas migracji tarłowej.
Termin wstrzymania połowów mają określić państwa członkowskie UE, ale ma on obejmować zarówno okres szczytu migracji, jak i co najmniej dwa miesiące przed i po. Uzasadnieniem jest to, że szczytowy okres migracji może zmieniać się z roku na rok.
Państwa członkowskie mają określić tygodnie i miesiące migracji węgorza na podstawie informacji naukowych obejmujących ostatnie 10 lat.
Wniosek Komisji zostanie teraz omówiony przez państwa członkowskie. Decyzja w sprawie wniosku ma zostać podjęta na posiedzeniu Rady ds. Rybołówstwa w dniach 12 i 13 grudnia.
Węgorz, którego znamy, gniazduje w Morzu Sargassowym. Jego larwy wykluwają się z ikry. Po przemianie w tzw. węgorze szkliste, unoszone są przez Prąd Zatokowy (Golfstrom) i docierają do przybrzeżnych wód europejskich. Następnie wpływają rzekami do śródlądowych wód słodkich, gdzie spędzają większą część życia.
Węgorz europejski to gatunek krytycznie zagrożony wyginięciem, m.in. z powodu przełowienia. Według ekspertów zasoby węgorza zmniejszyły się o ponad 90 procent w ciągu ostatnich pięćdziesięciu lat.
We wrześniu br. Wody Polskie rozpoczęły akcję zarybiania naszych akwenów narybkiem węgorza europejskiego. 110 tysięcy sztuk narybku trafiło do akwenów w województwie zachodniopomorskim.
Łączna wartość programu to ponad 2 mln zł, w tym na zarybianie akwenów na terenie Pomorza Zachodniego przeznaczono 340 tys. zł.
Fot.: Shutterstock