Twarde dane wskazują na to, że terminal kontenerowy w Świnoujściu jest potrzebny – powiedział wiceminister infrastruktury.
Zdaniem Marka Gróbarczyka, choć epidemia odcisnęła swoje piętno na wielu branżach, to według analiz, ta inwestycja będzie opłacalna.Ma szansę stać się również kołem zamachowym dla zachodniopomorskiej gospodarki – oceniał Gróbarczyk w „Rozmowach pod Krawatem” w Radiu Szczecin.
Mamy sytuację bardzo dobrą, jeśli chodzi o zeszły rok. Ponad 100 mln ton przeładowanych towarów w polskich portach, 30 mln w Szczecinie. To pokazuje, że polskie porty się ugruntowały. To jest wygenerowanie zupełnie nowego przepływu towarów i to będzie miało bezpośredni wpływ na wzrost zatrudnienia, przede wszystkim w obszarze gospodarki morskiej.
Terminal ma zajmować około 150 hektarów, miejsca przeładunku kontenerów znajdą się na półwyspie, który zostanie usypany na wodzie.
Ma przeładowywać nawet dwa miliony kontenerów rocznie. Poszczególni armatorzy mają oszczędzać nawet 150 tysięcy dolarów na tym, że ich statki będą zawijać do Świnoujścia, a nie Trójmiasta. Szacowany koszt inwestycji to cztery miliardy złotych. Budowa może rozpocząć się pod koniec roku i potrwa do trzech lat.
Źródło: Radio Szczecin