Polska przygotowuje rozległy program rozbudowy magazynów gazu m.in. w Wierzchowicach w województwie dolnośląskim, który ma ruszyć jeszcze w tym roku.
Obecnie istniejące składy są w stanie pomieścić ok. 3 mld metrów sześciennych gazu, co pokrywa ok. 18 procent zużycia rocznego.
W ramach Polskiego Górnictwa i Gazownictwa Naftowego funkcjonują dwa kawernowe podziemne magazyny gazu, jednak dalsza rozbudowa – jak twierdzą eksperci – jest niezbędna.
Polska będzie potrzebowała również rozbudowy magazynów błękitnego paliwa. A to z kolei pociągnie za sobą koszty – twierdzi specjalista od energetyki europejskiej z Zakładu Analiz Społeczno-Ekonomicznych Uniwersytetu Jagiellońskiego prof. Krzysztof Berbeka.
– Należy oczekiwać, że wraz z dalszą destabilizacją sytuacji politycznej pojawią się koncepcje rozbudowy tych magazynów i gromadzenia jeszcze większej ilości gazu. Nie mówiąc o tym, że gaz będzie trzeba kupować tam, gdzie można, niekoniecznie tuż przed zimą, więc jeszcze więcej kapitału będzie zamrożone i musi to finalnie wylądować w naszych rachunkach – podkreśla.
Jak oceniają specjaliści, Polacy w dotychczasowych rachunkach już płacą za bezpieczeństwo energetyczne. Zgodnie z dyrektywą unijną Polska spełniła wymagania dotyczące zabezpieczenia możliwości magazynowania gazu na dwa miesiące zużycia, a to wymagało zamrożenia kapitału i w konsekwencji wyższych rachunków za gaz
źródło Radio Szczecin/ fot.Gaz System