Zdaniem francuskiego podróżnika Christophe’a Gruaulta polskie rzeki są najczystsze w tej części Europy. 58-letni Francuz ukończył samotny rejs kajakiem z Warszawy do Paryża, którym chciał zwrócić uwagę na zanieczyszczenie europejskich dróg wodnych.
Podróżnik przepłynął w ciągu 48 dni ponad 2 tysiące kilometrów 22 drogami wodnymi przez Polskę, Niemcy, Holandię, Belgię i Francję. Podczas swojej podróży zbierał próbki wody z rzek i kanałów, żeby później poddać je analizie.
– Polska część jest najbardziej dziewicza i najczystsza, z obszarami, które są chronione i szanowane przez ludzi – powiedział po zakończeniu rejsu. – Na wschodzie Niemiec można poczuć, że ludzie zakorzenili się w naturze, nie degradując jej – dodał podróżnik.
Problem w Odrze
Zanieczyszczenie polskich rzek znalazło się w centrum uwagi w zeszłym roku, po tym jak w lipcu z Odry, która przepływa przez Polskę i Niemcy, wyłowiono prawie 250 ton martwych ryb. Polskie władze ogłosiły, że winne są toksyczne glony, wykluczając zanieczyszczenie przemysłowe jako przyczynę. Z kolei władze niemieckie nazwały to „katastrofą ekologiczną spowodowaną przez człowieka”, twierdząc, że wzrost glonów został wywołany przez wprowadzenie soli do wód.
Próbki zebrane przez Gruaulta zostaną przebadane przez naukowców z Narodowego Muzeum Historii Naturalnej w Paryżu, które wsparło podróż.
źródło; polskieradio24.pl / fot. envato, rzeka Nida