Szczątki kilkunastu żołnierzy odkryto przy Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni. Według archeologów pracujących na stanowisku jest to założone 20 marca 1945 r. miejsce pochówku poległych lub zmarłych żołnierzy niemieckich – poinformowało muzeum.
W mediach społecznościowych Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni podaje, że na szczątki natrafiono podczas prac ziemnych na przy bulwarze nadmorskim, przygotowujących stanowisko pod okręt podwodny Sokół.
„Po odkrytych szczątkach dwóch ludzi pojawiły się kolejne. Według archeologów pracujących na stanowisku jest to założone po 20 marca 1945 roku miejsce pochówku poległych/zmarłych żołnierzy niemieckich. W niemieckich dokumentach figuruje to miejsce jako tzw. kamerade grab, zlokalizowany ok. 100 m na SE od lazaretu wojennego mieszczącego się w hotelu Riwiera” – podano w informacji.
Jak wskazano, lokalizacja potwierdza te zapiski.
„Według tego źródła zewidencjonowano tam pochówek jedenastu żołnierzy. Po przeprowadzonej dzisiaj analizie szczątków szacuje się, że było ich o kilku więcej. Przy części znaleziono tzw. nieśmiertelniki. Zgodnie z międzyrządową umową szczątki po przeprowadzeniu dokładnych badań powinny zostać złożone na jednym z niemieckich cmentarzy wojennych na terenie Polski” – poinformowało muzeum.
O sprawie pierwszy poinformował portal Trójmiasto.pl.
Niemiecko-sowieckie walki o Gdynię
Na przełomie lutego i marca 1945 rozpoczęła się tzw. „Operacja Pomorska” Armii Czerwonej prowadzona siłami 1. i 2. Frontu Białoruskiego (w walkach brała również udział m. in. 1 Warszawska Brygada Pancerna im. Bohaterów Westerplatte) pod dowództwem Konstantego Rokossowskiego. Jej celem było zabezpieczenie flanki głównego natarcia na Berlin.
Niemcy zdawali sobie sprawę z postępów Armii Czerwonej i ze strategicznego znaczenia Gdańska i Gdyni – portów, które mogły być wykorzystane do ewakuacji sił i ludności cywilnej (to wówczas z gdyńskiego portu wypłynął „Wilhelm Gustloff” z niemieckimi uciekinierami i żołnierzami na pokładzie, zatopiony następnie przez sowiecki okręt podwodny – była to największa katastrofa morska w dziejach), a po zajęciu przez Sowietów mogły być wykorzystywane przeciwko III Rzeszy. Oba miasta zostały silnie ufortyfikowane, a do walki z nieprzyjacielem szykowało się 200 tys. niemieckich żołnierzy.
Siły radzieckie wbiły się klinem w obszar Sopotu, by oddzielić niemieckie zgrupowania w Gdańsku i Gdyni. Walki o to drugie miasto trwały od 19 do 28 marca, przy czym główne natarcie nastąpiło 27 marca.
źródło: polskieradio / fot. MMW
