Polski Portal Morski
Bez kategorii

Po uwolnieniu kapitana Lasoty. Komentarze ludzi morza

Sprawa kapitana Andrzeja Lasoty, który został uwięziony w Meksyku za odnaleziony na jego statku ładunek narkotyków, to przykład obarczania marynarzy za niepopełnione czyny – mówi Jacek Dubiński ze Związku Zawodowego Marynarzy i Rybaków.

Kapitan Andrzej Lasota został uniewinniony przez meksykański sąd, o czym poinformował w mediach społecznościowych prezydent Andrzej Duda. Mechanik okrętowy, Jacek Dubiński uważa, że w tym wypadku winne były służby portowe, które nie dopilnowały załadunku

Jest to – powiedzmy sobie – szukanie najłatwiejszej drogi. Nie obciąża się armatora, nie obciąża się służb, które odpowiadają za kwestie dotyczące bezpieczeństwa. W przypadku kapitana Lasoty to też są służby portowe; portu w którym był i portu, do którego przybył, które powinny kontrolować to, co się dostarcza na statek, a tego nie zrobiły. Obciążono kapitana – powiedział.

Sytuacja w jakiej znalazł się kapitan Andrzej Lasota może się powtórzyć – dodaje kapitan Leszek Kłoda.

Pływamy, spotykamy się z takimi zagrożeniami zwłaszcza w Ameryce Środkowej i Południowej w każdej chwili może się stać. To stało się z kapitanem, został obciążony odpowiedzialnością, bardzo ciężko to przeżył, bo jest wiekowym człowiekiem, a my to przeżyliśmy jako kapitanowie, jako ludzie związani z morzem, że i nas może to dotknąć. To bardzo nieciekawa sytuacja – ocenił.

W uwolnienie kapitana Andrzeja Lasoty zaangażowane było polskie Ministertstwo Spraw Zagranicznych. Petycję m.in. do ambasadora Meksyku w Polsce wystosowała marynarska Solidarność i Ogólnopolski Związek Zawodowy Oficerów i Marynarzy.

Źródło: Radio Szczecin

Zobacz podobne

Konferencja GenFree: Trójmorze ma wolność w swoim DNA

KM

 Pierwszy od dwóch lat tankowiec z ropą wkrótce wyruszy do Europy

BS

Mieszkał z Indianami, pokonał pola lodowe, przeżył huragan. Szczeciński 72-letni żeglarz powrócił z rejsu do Arktyki.

PL

Zostaw komentarz

Ta strona wykorzystuje pliki cookie, aby poprawić Twoją wygodę. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuję Czytaj więcej

Polityka prywatności i plików cookie