Do czterech wzrosła we wtorek liczba ofiar śmiertelnych powodzi w Kraju Krasnodarskim na południu Rosji. Wśród ofiar jest dwoje dzieci. W sześciu miastach, m.in. w najpopularniejszym kurorcie nad Morzem Czarnym Soczi – ogłoszono stan sytuacji nadzwyczajnej.
Po ulewnych deszczach podtopionych zostało blisko 270 domów mieszkalnych i prawie 400 działek. Ewakuowano 136 osób.
Ulewy, którym towarzyszył huraganowy wiatr, rozpoczęły się w Soczi 4 lipca. W ciągu doby spadło niemal tyle deszczu, ile średnio w ciągu dwóch miesięcy. W wielu rzekach woda podniosła się do krytycznego poziomu. Teraz deszcze rozszerzają się na pozostałą część Kraju Krasnodarskiego. Zablokowano ruch na niektórych trasach między miejscowościami regionu, z powodu podtopień i osunięć gruntu. Na zalanych obszarach pracują służby ratownicze.
Powodzie nadeszły w sezonie turystycznym, gdy na wybrzeże Morza Czarnego przyjeżdża wielu urlopowiczów. Plaże w Soczi są we wtorek w większości zamknięte, a tam, gdzie są czynne, kąpiel jest zabroniona.
W tym roku z powodu utrudnień w podróżowaniu za granicę hotele w Soczi są oblężone. Władze miasta zapewniają, że sytuacja powodziowa jest pod kontrolą. Jednak meteorolodzy prognozują w Soczi kolejne ulewy w ciągu całego lata.
Źródło: PAP. fot. Polskie Radio