Wody Polskie zabezpieczają lewy brzeg rzeki Soły w Oświęcimiu w okolicy miejsca, gdzie po II wojnie pochowani zostali niemieccy jeńcy. IPN podał w czwartek PAP, że najprawdopodobniej zmarli w sowieckim obozie. Od pewnego czasu kości wypłukiwała tam woda.
W ub.r. śledztwo w sprawie szczątków przeprowadził krakowski oddział IPN.
„W czasie wojny tam był jeden z podobozów niemieckiego obozu Auschwitz. W 1945 r. zajęła go Armia Czerwona. NKWD utworzył w nim obóz dla jeńców niemieckich. Zamykano tam też mieszkańców okolicy, których Sowieci uważali za volksdeutschów. Często zdarzało się, że trafiły tu ludzie zmuszeni przez Niemców do podpisania volkslisty. Mało prawdopodobne, by byli tam żołnierze konspiracji niepodległościowej ” – powiedział w czwartek PAP rzecznik krakowskiego oddziału IPN Janusz Ślęzak.
Warunki w sowieckim obozie były ciężkie. „Więźniowie umierali z niedożywienia, ciężkiej pracy, braku wody” – dodał Ślęzak.
Rzecznik powiedział, że w ub.r. Instytut przeprowadził na miejscu prace pod nadzorem Komisji Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu i przekazał sprawę Fundacji „Pamięć”.
„Jest podpisana międzyrządowa umowa z Niemcami, że w przypadku odkrycia miejsc, gdzie są szczątki osób narodowości niemieckiej, to oni się zajmują przeniesieniem w godne miejsce i pochówkiem” – zaznaczył Janusz Ślęzak.
Liczba szczątków jest trudna do oszacowania. „Kilkanaście kości odnaleźliśmy. Jest bardzo prawdopodobne, że w tej ziemi leżą jeszcze ludzie. Tam trzeba przeprowadzić poważne prace i tak zabezpieczyć brzeg, żeby Soła nie wymywała szczątków” – dodał rzecznik krakowskiego oddziału IPN.
Ślęzak zaznaczył, że po zakończeniu śledztwa rola Instytutu zakończyła się. Do pracy wkroczyły Wody Polskie we współpracy z Fundacją „Pamięć”, która w kwietniu br. przeprowadziła ekshumację.
Rzecznik Wód Polskich RZGW w Krakowie Magdalena Gala poinformowała w czwartek, że obecnie rozpoczęły się prace zabezpieczające lewy brzeg Soły i chroniące tamtejsze ujęcie wody.
„Pierwszy etap prac będzie polegał na wykonaniu luźnego narzutu kamiennego poprzez wrzucenie z brzegu kamienia łamanego. Roboty te pozwolą na stworzenie bezpiecznych warunków dla kolejnych prac ekshumacyjnych prowadzonych przez Fundację. Realizacja drugiego etapu rozpocznie się po zakończeniu prac ekshumacyjnych i polegać będzie na wykonaniu tzw. materaca wiklinowego, który wzmocni brzeg i przyczyni się do powstania nowych siedlisk przyrodniczych. Prace zakończą się do końca września” – powiedziała Magdalena Gala.
Dodała, że dotychczas znalezione szczątki zostały zabezpieczone przez Fundację. Jeśli odnalezione zostaną kolejne, to – jak zaznaczyła Gala – również tak się stanie.
Kości ludzkie w Sole były znajdowane w korycie rzeki od pewnego czasu. Rzecznik oświęcimskiej policji asp. szt. Małgorzata Jurecka informowała, że pierwszą interwencję podjęto pod koniec czerwca ub.r.
żródło pap fot. Radio Maryja.pl
