Wciąż trwa wypompowywanie wody z szybu odbiorczego. Może to zająć jeszcze kilkadziesiąt godzin. Lada dzień rozpocznie się też demontaż maszyny TBM.
Przypomnijmy, zanim Wyspiarka weszła do szybu odbiorczego zatrzymała się tuż przed betonową ścianą szczelinową. Komora robocza maszyny przeszła jeszcze inspekcję. A w maszynie sprawdzono stan narzędzi tnących oraz urabiających. Przewiercenie się przez ścianę szczelinową było nie lada wyzwaniem – to blok o grubości 16 metrów.
Ostatni raz widzieliśmy tarczę maszyny TBM na wyspie Uznam w marcu tego roku, gdy zaczynała drążenie. Pokonała niemal 1,5 kilometra i dziś znów jest na powierzchni, ale już wyspy Wolin – mówi Zastępca Prezydenta Miasta Barbara Michalska. – Tunel oznacza koniec uciążliwości, długich kolejek w oczekiwaniu na przeprawę promem zarówno chcąc dojechać do centrum Świnoujścia, jak i z niego wyjechać. Stałe połączenie to nowe otwarcie naszego miasta. Okno, które pozwoli nam na dalszy rozwój.
Demontaż Wyspiarki rozpocznie się odwrotnie do jej montażu – od tarczy. Najtrudniejszym etapem będzie załadunek i transport najcięższych elementów TBM, na przykład łożyska.
Ale tym czasie prace w tunelu będą trwały, m. in. roboty związane z konstrukcjami wsporczymi oraz przygotowaniami do wykonania wyjść ewakuacyjnych. Właśnie budowa wyjść ewakuacyjnych, a w szczególności wzmocnienie gruntu w technologii mrożenia, będzie stanowiła teraz największe wyzwanie.
źródło/ fot./mat. filmowy UM Świnoujście
