Polski Portal Morski
Aktualności Ministerstwo Technologie

Elektrownia atomowa w Polsce. Trwają rozmowy ze stroną amerykańską

Do końca tego roku powinna zostać podjęta decyzja odnośnie wyboru dostawcy technologii, jeśli chodzi o elektrownię atomową – zapowiedziała w piątek minister klimatu i środowiska Anna Moskwa. Mamy kilka wątków do wyjaśnienia ze stroną amerykańską; wolimy to zrobić osobiście – dodała.

Minister Moskwa w piątek w Polsat News została zapytana o planowaną w weekend wizytę w Stanach Zjednoczonych i o termin deklaracji co do wyboru dostawcy technologii, jeśli chodzi o elektrownię atomową.

„Ta wizyta ma też specyficzny kontekst, trochę inny niż te pozostałe współprace – czy to francuska czy koreańska, bo tutaj mówimy o umowie polsko-amerykańskiej. Dotychczasowy projekt był przygotowywany we współpracy z Amerykanami – te 18 miesięcy realizacji umowy, przygotowania dokumentów do decyzji środowiskowej, do decyzji lokalizacyjnej – to była realizacja zobowiązania międzynarodowego, umowy, która była w pełni ratyfikowana. I ostatnim elementem tej umowy jest podjęcie decyzji, czy przyjmujemy końcowy raport strony amerykańskiej” – tłumaczyła szefowa resortu klimatu.

Pytana, czy dzisiaj taka decyzja zapadła, czy też nie, odparła: „Jeszcze dyskutujemy. Mamy kilka wątków do wyjaśnienia ze stroną amerykańską. Wolimy to zrobić osobiście, niż serią korespondencji”.

Dopytywana, czy do końca miesiąca będzie decyzja co do deklaracji i wyboru partnera technologicznego, Anna Moskwa przypomniała, że w polskim programie jądrowym jest wpisany „kamień milowy do końca tego roku”. „Jednocześnie w tej umowie amerykańskiej tam jest październik, 18 miesięcy, które upływa na podjęcie decyzji, jako termin umowny, ale też czas na dialog po uzyskaniu oferty. Zależy nam, żeby tego terminu z programu jądrowego dotrzymać. Oczywiście dokumentacja środowiskowa jest złożona, projekt się toczy zgodnie ze ścieżką” – powiedziała. Zapewniła, że nie ma żadnych opóźnień. „Natomiast do końca roku ta decyzja powinna być podjęta, tak, żeby 2026 r. jako rozpoczęcie budowy był ciągle realny. Wierzę, że szybko, skutecznie – jeżeli chodzi o stronę amerykańską – to rozstrzygniecie będzie podjęte” – podkreśliła minister.

Rzecznik Ministerstwa Aktywów Państwowych Karol Manys przekazał w czwartek PAP, że wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin i minister klimatu i środowiska Anna Moskwa mają zaplanowane w niedzielę spotkanie w Stanach Zjednoczonych z amerykańską sekretarz energii Jennifer Granholm; będzie to robocza wizyta.

Jak poinformował PAP w tym tygodniu rzecznik Ministerstwa Klimatu i Środowiska Aleksander Brzózka, budowa dwóch elektrowni jądrowych przez partnera strategicznego w jednej technologii byłaby atrakcyjniejsza ekonomicznie, a środki na budowę drugiej elektrowni jądrowej pochodziłyby ze sprzedaży akcji/udziałów pierwszej elektrowni.

Dodał, że decyzja o wyborze technologii na potrzeby budowy elektrowni jądrowych (EJ) zostanie podjęta w czwartym kwartale 2022 r. „Otrzymany komplet propozycji od potencjalnych dostawców technologii jest obecnie uważnie analizowany. Decyzja w tej kwestii zostanie podjęta przez Radę Ministrów” – zaznaczył.

W połowie września, ambasador USA w Polsce Mark Brzeziński oraz prezes Westinghouse Polska przekazali minister klimatu i środowiska Annie Moskwie „Raport koncepcyjno-wykonawczy w zakresie współpracy w obszarze Cywilnej Energetyki Jądrowej”. Jak informowało wówczas ministerstwo klimatu i środowiska, raport „jest szczegółową dwustronną mapą drogową mającą prowadzić do budowy sześciu wielkoskalowych reaktorów opartych o amerykańską technologię”. „Tworzy on także ramy dla współpracy strategicznej pomiędzy USA a Polską w zakresie cywilnej energetyki jądrowej. Raport stanowi wypełnienie zobowiązania wynikającego z polsko-amerykańskiej umowy międzyrządowej o współpracy w zakresie cywilnej energetyki jądrowej podpisanej w październiku 2020 r.” – poinformowano.

Jak wówczas tłumaczył resort, „raport to coś więcej niż oferta handlowa, to odzwierciedlenie 18 miesięcy intensywnych prac i milionów dolarów przeznaczonych na analizy i oceny”.

Jak powiedział PAP pod koniec września wiceprezes Westinghouse David Durham, koncern Westinghouse szacuje, że polski, lokalny wkład w budowę sześciu reaktorów AP1000 znacząco przekroczy 50 proc.

Według MKiŚ program Polskiej Energetyki Jądrowej (PEJ) przewiduje uruchomienie sześciu bloków jądrowych o mocy 6-9 GWe do 2043 r. w dwóch lokalizacjach. Według harmonogramu przedstawionego w Programie, pierwszy blok jądrowy (1-1,5 GWe) zostanie uruchomiony do 2033 r., a kolejne pięć co dwa lata do 2043 r.

Zgodnie z programem PEJ Polska planuje budować nowoczesne, ale sprawdzone i duże reaktory typu PWR. Harmonogram zakłada budowę i oddanie do eksploatacji dwóch elektrowni jądrowych po trzy reaktory każda. Start budowy pierwszego reaktora planowany jest w 2026 r., a jego uruchomienie w 2033 r. Oddanie do eksploatacji ostatniego reaktora w drugiej elektrowni ma nastąpić w 2043 r. Oferty dla polskiego rządu ws. budowy bloków złożyły francuskie EDF, koreańskie KHNP oraz Westinghouse we współpracy z rządem USA.

źródło PAP/ fot. Pixabay

Zobacz podobne

Rekordowa edycja Gdynia Sailing Days

KM

Dobry rok dla jachtingu

BS

Polsko-litewski gazociąg już gotowy

KM

Zostaw komentarz

Ta strona wykorzystuje pliki cookie, aby poprawić Twoją wygodę. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuję Czytaj więcej

Polityka prywatności i plików cookie