Masywny statek został niezależnie zaprojektowany przez firmę Hudong-Zhonghua i pod względem pojemności (przeszło 24 116 TEU) należy do kategorii największych kontenerowców na świecie. Stocznia podała, że jest to faktycznie największa jednostka dostarczona do tej pory, bijąc rekord Ever Alot, który został przekazany w czerwcu ubiegłego roku.
W związku z globalnym spowolnieniem wolumenu kontenerów, MSC odroczyło dostawę statku, który został ukończony w listopadzie 2022 roku, najpierw planując jego pierwszy rejs na luty tego roku, a teraz na marzec. MSC Tessa która ma wyruszyć w swój pierwszy rejs 16 marca z Ningo z przystankami w Szanghaju i Yantian. Zawinie do Rotterdamu, Antwerpii i Felixstowe. Następnie uda się do Tangeru, skąd dalej wyruszy do Singapuru.
Zamówienia na nową klasę jednostek ULCV MSC zostały podzielone między kilka stoczni w Chinach. Łącznie 14 statków o podobnej konstrukcji ma zostać dostarczonych w 2023 roku. MSC Tessa została zbudowana przez Hudong-Zhoghua, jedną ze stoczni należących do China State Shipbuilding Corporation (CSSC, dawniej COSCO) w Szanghaju. Stocznia podkreśla, że statek został zaprojektowany indywidualnie, pod kątem zamawiającego, a także sklasyfikowany przez Det Norske Veritas (DNV). Ma blisko 399,8 metrów długości, przez co przewyższa wielkością największe okręty wojenne, w tym lotniskowce. Pomimo że zabrakło dosłownie centymetrów, jednostkę można zaliczyć do czterystumetrowców, czyli największych na świecie statków transportowych. O Ile MSC Tessa i pięć kolejnych jednostek tej serii ma pojemność wyliczoną na 24 116 TEU, to inne budowane w ramach przedsięwzięcia przez Yangzijiang Shipbuilding Group mają sięgającą blisko 24 346 TEU. Niemniej na wszystkich statkach kontenery będą układane do 25 rzędów.
Stocznia Hudong Zhonghua podkreśla kilka energooszczędnych cech wbudowanych w projekt statków. Mają one mały bulwiasty dziób, śruby napędowe o dużej średnicy i energooszczędne kanały. Są to pierwsze statki MSC zbudowane z systemem zmniejszenia oporu na kadłubie i generatorami wałowymi w celu uzyskania dodatkowej mocy. Eksperci stoczni oszacowali, że technologia ta zapewni 3-4% oszczędności energii. Wydaje się to niewiele, ale w praktyce ma to zmniejszyć emisję CO2 o ponad 6 000 ton rocznie. Stocznia informowała także, że drugi statek tej klasy zakończył próby morskie i wkrótce zostanie oddany do użytku. Trzeci i czwarty statek, który budują, również są w trakcie realizacji, a ich dostawa ma nastąpić do sierpnia. Pozostałe jednostki tej klasy również są bliskie dostarczenia. Inna stocznia, Yangzijiang Shipbuilding niedawno wypuściła na rynek dwa dodatkowe statki, MSC Mariella i MSC Michel Cappellini, po tym jak w listopadzie 2022 roku wypłynęły dwa wcześniejsze, MSC Irina i MSC Loreto. Stocznia ta buduje w sumie sześć statków tej ultra wielkiej klasy.
Ta potężna flota kontenerowców będzie się składać łącznie z 14 statków. Alphaliner podaje, że całkowity portfel zamówień MSC wynosi obecnie 131 statków. Po ukończeniu wszystkie nowe jednostki będą stanowić jedną trzecią obecnej floty MSC z łączną pojemnością 1,7 mln TEU. Podczas gdy obecne statki są zasilane paliwem konwencjonalnym, MSC rozpoczyna również eksploatację statków zasilanych dwupaliwowo, gdzie oprócz tradycyjnego napędu pojawi się możliwość użycia LNG. Firma przetestowała biopaliwa i twierdzi, że w najbliższym czasie rozszerzy ich zastosowanie. MSC zamówiło również w zeszłym miesiącu swoje pierwsze konstrukcje przystosowane do zasilania amoniakiem, które zostaną zbudowane również w Chinach.
Najnowsze statki transportowe MSC jawią się jako istne behemoty branży morskiej. Dołączają do innych gigantów operujących na morskich trasach, a sama firma tym samym umacnia swoją pozycję wśród innych przedsiębiorstw posiadających w swoich flotach statki mające pojemność ponad 24 000 TEU. Hapag-Lloyd również przygotowuje się do wprowadzenia swoich ultra dużych statków do działalności, podczas gdy Evergreen był tu pionierem i jako pierwszy z usługodawców żeglugowych wprowadził do działalności jednostki o takich rozmiarach i pojemności.
W ciągu ostatnich lat branża żeglugowa charakteryzuje się pójściem coraz bardziej w kierunku większych gabarytowo statków. Przy potencjalnie zmniejszeniu portfeli zamówień w światowych stoczniach, rośnie procentowy udział największych statków transportowych w ogóle wszystkich działających w branży morskiej, na rzecz dostarczania towarów. Oznacza to, że dla wielu stoczni stanie się ważne dostosowanie infrastruktury, by przyjmować nie tyle coraz więcej statków, ale przede wszystkim znacznie większe niż do tej pory. Przy rozwinięciu technologii budowy statków, w tym i dekarbonizacji może się okazać, że doczekamy się nie tylko kolosów długości ponad 400 metrów, ale też przekraczających te rozmiary i tylko czekać na pierwszego rekordzistę, istnego tytana, który będzie miał długość równą pół kilometra.
Źródło/MSC/fot. China State Shipbuilding Corporation
