Polski Portal Morski
Aktualności Środowisko

Najnowsze informacje w sprawie Odry. Ukazał się raport końcowy

Zakwity złotej algi były bezpośrednią przyczyną śnięcia ryb w Odrze. Potwierdzili to naukowcy w raporcie końcowym zespołu do spraw sytuacji na Odrze. Powodów pojawienia się alg w rzece może być wiele, dlatego wdrożono nowe procedury i system badań wody.

Zespół do spraw sytuacji na Odrze powstał latem ubiegłego roku, by zbadać przyczyny masowego śnięcia ryb w rzece. W skład zespołu weszli eksperci i naukowcy, a także przedstawiciele różnych instytucji środowiskowych, którzy przygotowali obszerny raport. – Ten raport jest bardzo szczegółowy, on ma prawie 200 stron. Bardzo szczegółowo, drobiazgowo rozpisany, co jest przyczyną. Mówimy tu o złotej aldze – tłumaczy Maciej Karczyński, rzecznik Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska. 

Zdaniem ekspertów alga mogła pojawić się w Odrze z wielu powodów, między innymi na skutek przeniesienia przez ptactwo migrujące, przemieszczania się jednostek pływających, zarybiania rzeki narybkiem pochodzącym ze zakażonych stawów lub przemieszczeniem się glonów z ognisk zakażenia.

– Złota alga, która spowodowała całą tę historię, nie jest tylko wynikiem polskiej wody Odry, tylko znana jest na całym świecie. Jest przyczyną wielu takich sytuacji – dodaje Maciej Karczyński, rzecznik Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska.

Główny Inspektorat Ochrony Środowiska skontrolował prawie 300 podmiotów posiadających pozwolenia wodnoprawne i nie stwierdził, by sytuację na Odrze spowodowało odprowadzanie ścieków do rzeki przez konkretny zakład. Wdrożono też stały monitoring interwencyjny i przeprowadzono 50 tysięcy badań wody. – W naszym województwie to są 4 miejsca, gdzie 2 razy w tygodniu pobierane są próbki na ilość alg w wodzie. U nas ta sytuacja jest na razie stabilna – wyjaśnia Zbigniew Bogucki, wojewoda zachodniopomorski. 

W sierpniu ubiegłego roku katastrofą ekologiczną żyła cała Polska. Na ratowanie życia w Odrze rząd przeznaczył miliony złotych.

– Ta nasza decyzja o przekazaniu kwoty łącznie 14 milionów złotych wynika z poczucia odpowiedzialności nie tylko za to, co wydarzyło się na Odrze, ale także za to, co będzie działo się w kolejnym czasie – mówiła Małgorzata Golińska, wiceminister klimatu i środowiska, wyp. archiwalna.

W Zachodniopomorskiem rozstawiono 29 zapór, które pomogły usunąć śnięte ryby, co pozwoliło zapobiec wtórnemu skażeniu rzeki. Prowadzono też sztuczne natlenienie wody, a przedsiębiorcy dostali odszkodowania od państwa. – W różnych miejscach polskie służby działają, starają się oczyścić rzekę, natomiast po stronie niemieckiej nie ma odpowiednich działań – mówił premier Mateusz Morawiecki, wyp. arch. 

Było za to sporo fake-newsów. Największy skandal wywołała marszałek województwa lubuskiego, która straszyła zatruciem rzeki rtęcią. – Axel Vogel powiedział mi w bezpośredniej rozmowie, że mają wyniki badań, a stężenie rtęci jest tak wysokie, że skala tego nie ogarnia – mówiła Elżbieta Polak, marszałek województwa lubuskiego, wyp. archiwalna. To okazało się nieprawdą, co potwierdzili Niemcy.

– To było skandaliczne, nieodpowiedzialne, skrajnie nieodpowiedzialne, dyskwalifikujące ją jako polityka, lokalnego, ale jednak w randze marszałka województwa – powiedział Zbigniew Bogucki, wojewoda zachodniopomorski.

Mimo to opozycja wzięła rtęć na sztandary i próbowała zbijać kapitał polityczny. – Śnięte są nie tylko ryby w Odrze, śnięte jest całe państwo pod rządami Kaczyńskiego. PiS jest jak rtęć – napisał na Twitterze Donald Tusk, przew. PO. Wielu komentatorów podkreślało, że takie działanie mogło prowadzić do paniki, a także przyczynić się do zwiększenia strat wśród nadodrzańskich przedsiębiorców. – Do tych odszkodowań, jeżeli według opozycji, są one zbyt małe – najlepiej by było, żeby dołożyli się bezpośrednio. Pan Donald Tusk, który pisał o rtęci i Pani marszałek Elżbieta Polak – powiedział Miłosz Manasterski, redaktor naczelny Agencji Informacyjnej.

Źródło: TVP3 Szczecin Fot.: M.Szczygieł/Shutterstock

Zobacz podobne

Premier: kwestie omawiane na Kongresie Morskim muszą zostać odczytane w kontekście sytuacji geopolitycznej

KM

PGNiG. Coraz więcej dostawców gazu. Coraz większe bezpieczeństwo

AB

Nowy publiczny terminal promowy w Gdyni

JJ

Zostaw komentarz

Ta strona wykorzystuje pliki cookie, aby poprawić Twoją wygodę. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuję Czytaj więcej

Polityka prywatności i plików cookie