Wojsko jest zainteresowane wykorzystaniem planowanego terminalu głębokowodnego w Świnoujściu. Chodzi o transporty wojskowe, które dziś na flankę wschodnią NATO są realizowane przez niemiecki port w Bremerhaven.
Wojskowi chcą zastąpić ten port głębokowodnym terminalem w Świnoujściu – mówi prezes portu Krzysztof Urbaś i dodaje, że terminal będzie wykorzystywany przez wojsko. – Będzie pracował zarówno jako część obsługująca ładunki, nazwijmy to, cywilne, oraz w przypadkach koniecznych przyszły operator jest świadomy tego, że będą tam realizowane przeładunki, które będą poprzedzały wszystkie operacje militarne. Tak to mogę powiedzieć.
Rozmowy o funkcji wojskowej terminalu są prowadzone. – Nie mogę mówić o szczegółach, ale bardzo często spotykamy się z Ministerstwem Obrony Narodowej. Jesteśmy zapraszani do ich wewnętrznych narad poświęconych obecnej i przyszłej strategii, jeżeli chodzi o kwestie militarne. Terminal w Świnoujściu będzie pełnił funkcje podwójnego znaczenia – tłumaczy Urbaś.
Polski rząd zatwierdził wpisanie do długoletniego planu inwestycyjnego nowego podejścia do Świnoujścia i budowy falochronu dla terminalu. Koszt inwestycji szacuje się na 10 miliardów złotych.
Źródło https://radioszczecin.pl fot. ZMPSiŚ