Dziesięć krajów tworzących Wspólne Siły Ekspedycyjne (Joint Expeditionary Force – JEF) zdecydowało o rozmieszczeniu okrętów wojennych na Morzu Bałtyckim w celu ochrony podmorskich gazociągów.
„Potencjał powietrzny zostanie również rozmieszczony w głównym regionie JEF jako wkład wojskowy w ochronę krytycznej infrastruktury podmorskiej” – stwierdzili we wspólnej deklaracji ministrowie obrony 10 krajów.
To pierwsza aktywacja opcji reakcji JEF. Plan został opracowany w październiku przez przywódców Wielkiej Brytanii, Danii, Finlandii, Estonii, Islandii, Łotwy, Litwy, Holandii, Szwecji i Norwegii po tym, jak doszło do wycieku rurociągu łączącego Finlandię z Estonią, który prawdopodobnie był wynikiem „zewnętrznych” działań .
Ministrowie krajów JEF ogłosili, że w regionie nastąpi zwiększenie „zdolności morskich i powietrznych”, aby pomóc w „ochronie kluczowej infrastruktury podwodnej”. Szacuje się, że na Morzu Bałtyckim i w niektórych obszarach północnego Atlantyku rozmieszczonych zostanie około dwudziestu okrętów wojennych. Celem tego rozszerzenia jest uwzględnienie zmieniającej się sytuacji w zakresie bezpieczeństwa i zapewnienie lepszej ochrony podstawowej infrastruktury podwodnej.
Wkład Wielkiej Brytanii w rozmieszczenie obejmie dwie fregaty Royal Navy, dwa przybrzeżne statki patrolowe i statki przeciwminowe, a także pomocniczy statek desantowy Royal Fleet Auxiliary wspierany przez morski samolot patrolowy P-8 Poseidon Królewskich Sił Powietrznych.
Kontyngent wyruszy na początku grudnia, aby dołączyć do innych statków i samolotów z krajów uczestniczących w JEF w celu rozpoczęcia wspólnych patroli, przy czym statki rozmieszczone będą w taki sposób, aby pokryć duży obszar od Kanału La Manche po Morze Bałtyckie, wykazując interoperacyjność między krajami JEF w obszarach morskich i powietrznych .
Źródło Polska Morska fot. WIkipedia