Wydobycie i przetwarzanie gazu ziemnego, to jeden ze scenariuszy dla prawobrzeżnej części Świnoujścia. Samorząd uważa, że to szansa na rozwój, mieszkańcy dzielnicy obawiają się konsekwencji powstania nowej inwestycji.
Prezydent Świnoujścia, Janusz Żmurkiewicz przyznaje, że zainteresowanie kanadyjskiej firmy Central European Petroleum, robiącej kilka lat temu badania na obecność naturalnych złóż gazu ziemnego i ropy na terenie Świnoujścia jest aktualne. Jego zdaniem nowa inwestycja, to nowe możliwości dla miasta.
– Firma wystąpiła również do nas o odpowiedź na pytanie czy dysponujemy gruntami, na których mogliby oni wybudować zakład przetwórstwa gazu. My wskazaliśmy dawne wysypisko śmieci… Dla mnie – jako prezydenta – to bardzo dobra wiadomość. Każda tego typu działalność, to są ogromne wpływy do budżetu – podkreśla Żmurkiewicz.
– Pomysł powstania zakładu petrochemicznego zupełnie inaczej widzą mieszkańcy Świnoujścia – mówi Dariusz Krzywda, aktywista i mieszkaniec dzielnicy Warszów.
– Zlokalizowany w Przytorze zakład przetwórstwa gazu zajmować się będzie wieloetapowym procesem obróbki surowego gazu ziemnego, obejmującego czyszczenie, spalanie i zmianę struktury chemicznej. Czy ktoś z władz miasta bądź urzędników, zajmujących się tym tematem zbadał wpływ takiej petrochemii na nasze otoczenie? – pyta Krzywda.
Kanadyjska firma, w tej chwili ubiega się o przedłużenie przez polski rząd koncesji na wydobycie gazu.
Źródło: Radio Szczecin Fot.: GAZ-SYSTEM