Polski Portal Morski
Aktualności

Assenova: Wyrok TSUE ws. OPAL wymusi na Gazpromie nową umowę tranzytową z Ukrainą

Saga Nord Stream 2 jeszcze się nie skończyła. Choć porozumienie między Stanami Zjednoczonymi a Niemcami pozwoliłoby na fizyczne dokończenie tego gazociągu (bezpośrednio łączącego Rosję i Niemcy przez Morze Bałtyckie), to jego certyfikacja, a zwłaszcza jego przyszła eksploatacja z pełną przepustowością, są dalekie od pewności – pisze Margarita Assenova, senior fellow w Jamestown Foundation.

W rzeczywistości, nawet w przypadku certyfikacji, gazociąg może być zmuszony do pracy z połową przepustowości w wyniku ostatecznej decyzji Trybunału Sprawiedliwości UE, która ogranicza korzystanie przez Gazprom z lądowej sieci Ostsee-Pipeline-Anbindungsleitung (OPAL), która łączy do Nord Stream 1, do 50 proc. (Interfax, 15 lipca). Sąd zasadniczo utrzymał w mocy ideę solidarności energetycznej między członkami Unii Europejskiej jako wiążącej zasady prawnej, która w przyszłości zmieni sposób podejmowania przez wszystkie instytucje UE decyzji dotyczących strategicznej infrastruktury energetycznej.

W przełomowym wydarzeniu dla europejskiego bezpieczeństwa energetycznego 15 lipca Niemcy przegrały odwołanie od wyroku Sądu z września 2019 roku, który uchylił decyzję Komisji Europejskiej z 2016 roku zezwalającą Gazpromowi na nieograniczone korzystanie z OPAL. Sprawa została wniesiona przez Polskę i poparta przez Litwę i Łotwę. Sąd orzekł w 2019 roku, że UE działała z naruszeniem zasady solidarności energetycznej zapisanej w Traktacie o Unii Europejskiej; a nieudana apelacja potwierdziła ten wyrok.

Już wtedy przewidywano, że decyzja OPAL z 2019 roku będzie miała szerokie konsekwencje dla wszystkich rosyjskich projektów gazowych w Europie. Z jednej strony będzie on w przyszłości stanowić złoty standard w podobnych przypadkach, w tym niedawno ukończonego rurociągu lądowego do transportu gazu ziemnego z Nord Stream 2 – European Gas Pipeline Link (EUGAL) – oraz prawie ukończonego gazociągu połączenie Turkish Stream 2 z Europą Południowo-Wschodnią i Środkową.

Z drugiej strony Europejski Trybunał Sprawiedliwości posunął się jeszcze dalej w orzeczeniu podczas apelacji. W opublikowanej na początku tego roku opinii wpływowy sędzia Campos Sánchez-Bordona uznał, że zasada solidarności w zakresie bezpieczeństwa energetycznego obowiązuje wszystkie instytucje i organy Unii Europejskiej. Tym samym zasada ta powinna stanowić kamień węgielny każdej przyszłej decyzji Komisji Europejskiej.

W konkretnym przypadku Nord Stream 2 Komisja musi teraz wziąć pod uwagę bezpieczeństwo energetyczne innych członków UE, zatwierdzając certyfikację rurociągów będących własnością lub eksploatowanych przez państwa trzecie, a także podejmując decyzje o wyłączeniu ich spod przepisów dyrektywy gazowej UE . Wyrok Sądu i opinia sędziego Sáncheza-Bordony wyraźnie stwierdziły, że Komisja Europejska nie przeprowadziła w 2016 roku badania zasady solidarności energetycznej i zlekceważyła konsekwencje swoich decyzji dla bezpieczeństwa energetycznego dla krajów takich jak Polska, Litwa i Łotwa. Oznacza to, że sprzeciw krajów Europy Środkowo-Wschodniej wobec Nord Stream 2 – ponieważ gazociąg skierowałby do Niemiec większość istotnych dla nich dostaw rosyjskiego gazu – nie mógł być dłużej ignorowany, lekceważony przez większych i bardziej wpływowych politycznie członków Unii Europejskiej, takich jak Niemcy.

Po nieudanej apelacji Niemiec w sprawie OPAL gazociąg EUGAL zostanie również poddany zasadzie rezerwowania 50 procent przepustowości dla dostawców zewnętrznych. Gazprom będzie mógł dostarczać rocznie przez korytarz Nord Stream tylko 65 mld m sześc. zamiast 110 mld m. sześć. zgodnie z projektowaną przepustowością (20 mld m. sześc. gazociągiem NEL w kierunku zachodnim, co nie było przedmiotem sprzeciwu ze strony UE członkiem; 17,5 mld m sześc. przez OPAL i 27,5 mld m sześc.  przez EUGAL). Bezpośrednia konsekwencja będzie dla Ukrainy, ponieważ Rosja będzie potrzebować ukraińskiej sieci przesyłowej gazu do eksportu co najmniej 45 mld m sześc. gazu, który planowano przesłać przez Nord Stream 1 i 2.

Źródło, fot: biznesalert.pl

Zobacz podobne

Kolejna 16. w tym roku dostawa LNG do Terminala w Świnoujściu

KM

Prezes PGNiG: w perspektywie 10 lat zapotrzebowanie na gaz może wzrosnąć o blisko 50 proc.

BS

GAZ-SYSTEM podpisał wszystkie umowy z wykonawcami prac budowlanych w części lądowej i morskiej projektu Baltic Pipe

Autor

Zostaw komentarz

Ta strona wykorzystuje pliki cookie, aby poprawić Twoją wygodę. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuję Czytaj więcej

Polityka prywatności i plików cookie