c Ze względu na niskie stany wód w rzekach oraz zatarasowane szlaki wodne okręty praktycznie utraciły zdolność skutecznego operowania. Załogi, zgodnie z rozkazami Dowódcy Flotylli, między 17 a 21 września dokonały w miejscach dyslokacji zniszczenia wszystkich jednostek pływających.
Od 18 września rozpoczęto ewakuację bazy Flotylli w Pińsku. Ze spieszonych załóg utworzono w Płotnicy 3-kompanijny batalion marynarzy. Formacja marynarska wycofywała się jako straż tylna brygady KOP gen. Wilhelma Orlik-Ruckemana. po ok. 10-dniowym forsownym marszu utracono kontakt z formacją KOP . Nocą 25/26 września zgrupowanie marynarskie zostało ogarnięte przez wojska sowieckie nad jeziorem Tur.
Pod strażą czerwonoarmistów marynarze pomaszerowali do miejscowości Małoryta. Tam podzielono jeńców na dwie grupy. W jednej z nich znalazło się około 30 oficerów i starszych podoficerów. Kilkudziesięcioosobowa kadra zawodowa Flotylli została pozbawiona płaszczy i ekwipunku, a następnie zmuszona do dalszego marszu w kierunku Mokran. Według relacji część przekazano grupie „ukraińskich dywersantów”. W Mokranach doszło do wymordowania doprowadzonych tutaj marynarzy.
Liczby zamordowanych oficerów nie da się dziś ustalić ponad wszelką wątpliwość, ale przyjmuje się, że było ich ok. 17-19. Zarówno liczba jak i nazwiska pomordowanych są przedmiotem stałej weryfikacji przez historyków Muzeum Katyńskiego. Pozostali oficerowie oraz marynarze zatrzymani w Małorycie zostali wywiezieni do obozów jenieckich. Wielu skończyło w katyńskich „dołach śmierci”.
W 1991 roku, w pięćdziesiątą drugą rocznicę mordu, stanął w Mokranach staraniem strony polskiej obelisk, upamiętniający ofiarę marynarzy Flotylli Rzecznej Marynarki Wojennej RP.
źródło/ fot. MMW