Polski Portal Morski
Aktualności Ministerstwo

Wody Polskie: budowa polderu poniżej ujścia rzeki Bytomki – inwestycją gminy

Postulowana przez samorządy budowa polderu w Gliwicach – poniżej miejsca, gdzie do Kłodnicy wpływa rzeka Bytomka – w aktualizowanych Planach Zarządzania Ryzykiem Powodziowym jest przedsięwzięciem gminy Gliwice – wskazują przedstawiciele Wód Polskich, podkreślając lokalny charakter inwestycji.

W minioną środę Zgromadzenie Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii (GZM) zaapelowało do premiera oraz ministra infrastruktury o podjęcie działań dotyczących wzmocnienia ochrony przeciwpowodziowej i poprawy czystości Kłodnicy – rzeki płynącej przez kilkanaście miast regionu. Chodzi m.in. o budowę polderu w Gliwicach.

Samorządowcy oceniają, iż realizacja niezbędnych inwestycji wymaga zaangażowania państwowej instytucji, jaką są Wody Polskie, w porozumieniu z zainteresowanymi gminami. Współpracę w tym zakresie deklarują m.in. Bytom, Chorzów, Gierałtowice, Gliwice, Katowice, Knurów, Łaziska Górne, Mikołów, Ruda Śląska, Świętochłowice, Tarnowskie Góry, Zabrze i Zbrosławice.

Odnosząc się do samorządowego apelu, Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej Wód Polskich w Gliwicach przypomniał w piątek, że będąca głównym założeniem postulowanego porozumienia budowa polderu poniżej ujścia Bytomki w Gliwicach, została ujęta – jako inwestycja gminy – w strategicznym dokumencie, jakim jest Plan Zarządzania Ryzykiem Powodziowym na lata 2016-2021. Ponieważ przedsięwzięcie nie zostało w tym okresie zrealizowane, znalazło się także w aktualizowanym obecnie planie na kolejne lata – również jako zadanie samorządu.

„Inwestorem dla zadań minimalizujących ryzyko powodziowe, oprócz regionalnych zarządów gospodarki wodnej, mogą być inne podmioty. Zważając na powyższe, w ramach Planów obowiązujących do 2021 r. zadanie to uwzględniono z inicjatywy Prezydenta Miasta Gliwice – na swój własny wniosek Prezydent stał się inwestorem tego przedsięwzięcia. Zadanie to nie zostało jednak zrealizowane przez gminę w cyklu 6-letnim, kiedy obowiązywały Plany pierwszej edycji” – wyjaśniła rzeczniczka gliwickiego RZGW Linda Hofman.

„Przedsięwzięcie ujęto zatem w aktualizowanych obecnie Planach jako inwestycję gminy. Z uwagi na pojemność zbiornika oraz wlot rzeki Kłodnicy zaraz poniżej obszaru zabudowanego miasta do zbiornika Dzierżno Duże, charakter zadania będzie lokalny” – poinformowała przedstawicielka Wód Polskich.

Przedsiębiorstwo zwraca przy tym uwagę, iż postulowana przez samorządowców inwestycja „wzbudza szereg negatywnych emocji społecznych i jest kontrowersyjna dla mieszkańców”, m.in. dlatego, że wiąże z likwidacją znajdujących się tam od dziesięcioleci ogródków działkowych.

„Zgodnie z zapisami ustawy Prawo Wodne, ochrona przed powodziami stanowi zarówno zadanie Wód Polskich, jak i organów administracji rządowej i samorządowej. Zapewnienie bezpieczeństwa mieszkańców powinno stanowić wspólny priorytet dla wszystkich odpowiedzialnych za ten cel stron, jednak nie powinno się odbywać kosztem środowiska naturalnego oraz generować niewspółmierne koszty społeczne realizacji” – podsumowują przedstawiciele Wód Polskich.

Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gliwicach zapewnia, że zarządzając ponad 6 tys. km rzek na swoim obszarze „priorytetowo traktuje bezpieczeństwo mieszkańców oraz zrównoważone gospodarowanie wodami”. „Wody Polskie w Gliwicach dokładają przy tym wszelkich starań o właściwy stan wód i kierują się przede wszystkim minimalizacją ryzyka powodzi oraz niepogarszaniem jakościowego i ilościowego dobrostanu wód” – podało przedsiębiorstwo w przesłanym PAP stanowisku wobec samorządowego apelu.

Ok. 180-tysięczne Gliwice w całości leżą w zlewni Odry, a odwadniane są przez rzekę Kłodnicę wraz z jej dopływami. Źródła Kłodnicy znajdują się w Katowicach, a długość rzeki wynosi 84 km, przy całkowitej powierzchni zlewni 1125,8 km kw. Od ujścia potoku Promna koryto Kłodnicy jest skanalizowane oraz – na całej długości w obrębie aglomeracji górnośląskiej – wybrukowane i wybetonowane.

W rejonie zabrzańskiej dzielnicy Makoszowy oraz Przyszowic w gminie Gierałtowice rzeka zmienia kierunek na północno-zachodni, a poniżej Gliwic wpada do zbiornika Dzierżno Duże, wcześniej zasilając swoimi wodami Kanał Gliwicki. Ta część zlewni jest najbardziej przekształcona. Znaczenie w ochronie przeciwpowodziowej doliny Kłodnicy mają trzy zbiorniki retencyjne: Dzierżno Duże, Dzierżno Małe i Pławniowice. „Wszystkie zbiorniki zlokalizowane są jednakże poniżej miasta Gliwice, dlatego miasto nie posiada osłony przeciwpowodziowej” – wskazują samorządowcy w uzasadnieniu swojego środowego apelu do szefa rządu i ministra infrastruktury.

W Planie adaptacji miasta Gliwice do zmian klimatu zlewnia Kłodnicy i Kanału Gliwickiego została oceniona jako obszar o nieakceptowalnym poziomie ryzyka powodziowego. Dlatego plan zakłada stworzenie polderu, który będzie retencjonował wody ze zlewni Kłodnicy położonej powyżej Gliwic, zabezpieczając miasto przed powodzią. Taką inwestycję – w ocenie samorządowców – powinny podjąć Wody Polskie we współpracy z zainteresowanymi gminami.

źródło pap, fot. wikipedia

Zobacz podobne

Wojenna służba ORP Grom

KM

 W pobliżu pól naftowych szpiegują rosyjskie statki naukowe

BS

„Gryfia” będzie remontować okręty USA ?

BS

Zostaw komentarz

Ta strona wykorzystuje pliki cookie, aby poprawić Twoją wygodę. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuję Czytaj więcej

Polityka prywatności i plików cookie