Największa na świecie bryła bursztynu, inkluzje jaszczurki, gekona i pająka ptasznika czy kopie elementów rekonstrukcji Bursztynowej Komnaty. To nowości, których nie było w dotychczasowej siedzibie.
Punktualnie o godz. 10 w sobotę drzwi Muzeum Bursztynu otworzyły się przed pierwszymi gośćmi. Zainteresowanie od początku było bardzo duże, a sale Wielkiego Młyna szybko zapełniły się ludźmi.
– Kolejka przed wejściem, ale ruch jest płynny – poinformowała nasza czytelniczka.
W piątkowe przedpołudnie odbyło się przedpremierowe otwarcie Muzeum Bursztynu w nowej siedzibie – Wielkim Młynie. Oprócz dziennikarzy w wydarzeniu wzięli udział m.in. władze miasta, twórcy nowej ekspozycji oraz darczyńcy Muzeum Gdańska, którzy wspierali rozwój kolekcji muzealnej.
Przypomnijmy: konserwacja i adaptacja Wielkiego Młyna – największego tego rodzaju obiektu w średniowiecznej Europie – na nową siedzibę Muzeum Bursztynu trwały pięć lat i pochłonęły 33,5 mln zł. Środki na ten cel pochodziły z dotacji celowej z budżetu Gdańska oraz dwóch dofinansowań unijnych.
– W ostatnich godzinach przygotowań przypomniała mi się pewna myśl, jaką wypowiedział Henry Ford: „Połączenie sił to początek, pozostanie razem to postęp, wspólna praca to sukces”. Nasz projekt potwierdza zasadność tej tezy. Chciałbym, aby to miejsce stało się, tak jak slogan promujący nasze dzisiejsze działania, aby był to jeden z najważniejszych punktów tworzących centrum świata bursztynu, które znajduje się w naszym ukochanym mieście – mówił podczas spotkania Waldemar Ossowski, dyrektor Muzeum Gdańska, którego oddziałem jest Muzeum Bursztynu.
Źródło, fot: https://www.trojmiasto.pl/
