To ostatni moment, żeby zwiedzić jeden z najważniejszych zabytków polskiego dziedzictwa morskiego. „Dar Pomorza”, bo o nim mowa, od 1 grudnia rozpoczyna zimową przerwę. Oznacza to, że na jego pokład będzie można wejść dopiero w przyszłym roku.
„Dar Pomorza” to jedna z najbardziej znanych gdyńskich atrakcji, a w okresie wakacyjnym najchętniej odwiedzany oddział Narodowego Muzeum Morskiego. W maju br. żaglowiec miał swoje święto. Minęło 40 lat odkąd został przekształcony w statek-muzeum.
Zwiedzający mogą zajrzeć do jego wnętrz przez większość roku. Przychodzi jednak czas, kiedy i jemu należy się zasłużony odpoczynek. Zimowa przerwa żaglowca rozpocznie się 1 grudnia. Został zatem ostatni dzień, aby odwiedzić go w tym roku. W czwartek, 30 listopada będzie on dostępny od godz. 11.00 do godz. 15.00. Później wszyscy zainteresowani historią statku i ciekawostkami na temat marynarskiego życia na pokładzie będą musieli uzbroić się w cierpliwość i czekać na przyszłoroczne otwarcie sezonu.
Koniec sezonu oznacza również zakończenie wystawy czasowej „40 lat minęło. Od statku szkolnego do statku-muzeum” prezentowanej w pomieszczeniu III wachty. Ekspozycję stworzyła Arleta Gałązka – kustosz statku-muzeum. Przedstawiono tam unikatowe pamiątki, materiały prasowe, fotografie i mało znane wspomnienia z czasów, kiedy żaglowiec rozpoczynał swoje nowe życie jako statek-muzeum.
„Dar Pomorza” ma bogatą historię. Od lat 30. do lat 80. XX wieku był częścią Polskiej Marynarki Handlowej. Szkolili się na nim studenci ówczesnej Szkoły Morskiej w Gdyni. Podczas swojej czynnej służby odbył 105 rejsów. Na jego pokładzie praktyki ukończyło ponad 13 tys. studentów. Potem rozpoczął się nowy rozdział w jego historii. 27 maja 1983 roku stał się statkiem-muzeum.
Więcej na temat „Daru Pomorza” można przeczytać na stronie internetowej Narodowego Muzeum Morskiego.
Źródło: https://www.gdynia.pl/ Fot.: Wikimedia commons (CC BY 2.5 PL) / Żeglarz