Rząd Japonii zdecydował o przekierowaniu niektórych dostaw gazu LNG do Europy, część jest już w drodze – ogłosił w środę minister przemysłu Koichi Haguida. Ma to wspomóc Europę na wypadek ograniczenia dostaw gazu z Rosji w związku z napięciami wokół Ukrainy.
Stany Zjednoczone i Unia Europejska zwróciły się do Japonii o wsparcie gazowe Starego Kontynentu – oświadczył Haguida.
Według źródeł agencji Kyodo w ministerstwie przemysłu w wyniku tej decyzji do Europy może w marcu trafić kilkaset tysięcy ton skroplonego gazu ziemnego (LNG). Haguida powiedział, że rząd prosi firmy działające w branży gazowej o współpracę również w kolejnych miesiącach.
Japońskie media informowały wcześniej, że rząd w Tokio przekieruje część importowanego przez siebie LNG do Europy, by pomóc jej na wypadek ograniczenia dostaw tego paliwa przez Rosję, która zaspokaja 40 proc. europejskiego zapotrzebowania.
Według publicznej stacji NHK Moskwa mogłaby ograniczyć dostawy gazu do Europy w odpowiedzi na ewentualne sankcje, jakimi USA i UE grożą jej w razie zbrojnej inwazji na Ukrainę.
Rząd w Tokio oświadczył wcześniej, że w pierwszej kolejności zagwarantuje, iż gazu nie zabraknie w Japonii, która jest jednym z największych importerów tego paliwa na świecie, ale zrobi też, co w jego mocy, by pomóc zachodnim sojusznikom.
źródło PAP/ fot.Shutterstock
